piątek, 24 marca 2017

Formentera + Ibiza = Cud, miód, malina (część 2)

SOBOTA, 18 marca
Ibiza, Ibiza, Ibiza. Dotarłam tu ok. 17:40 w sobotę, więc miałam przed sobą 2 dni na zwiedzanie i poznawanie wyspy. Po dotarciu do Santa Eularia, gdzie obecnie mieszkają dwie wolontariuszki EVS - Aga (Polka) i Eveliis (Estonka), prawie padłam z wrażenia. O ile do tej pory Pollensa była dla mnie najpiękniejsza, bo taka trochę jakby moja, o tyle Santa Eularia okazała się wyjątkowo urokliwa. Byłam urzeczona! 

Wieczorem wybrałyśmy się do jednego z barów, teoretycznie na jedno piwo. Skończyło się na kilku szotach i piwach, gdyż, co tu dużo mówić, tak wyszło. Były tańce z kelnerem i gośćmi, hiszpańsko-angielskie pogaduszki i mnóstwo śmiechu. Uwieńczeniem wieczoru był klub "+ke2" (hiszp. más que dos), gdzie bardzo fajnie się pobawiłyśmy do jakiejś drugiej w nocy, gdyż rano czekała nas wycieczka ze znajomymi na inną część wyspy. Ale przedtem zjadłyśmy sobie śniadanko na tarasie i cieszyłyśmy się piękną pogodą. 

NIEDZIELA, 19 marca
Pojechałyśmy razem z Sandrą i Noelią do San Joan na hippisowski targ, gdzie można było kupić zarówno ciuchy, jedzenie jak i mnóstwo pierdółek, które nawet nie wiem do czego miałyby mi służyć :P

 San Joan/fot. Wiśnia
 San Joan/fot. Wiśnia
 San Joan/fot. Wiśnia
 San Joan/fot. Wiśnia

Po zjedzeniu pierwszego w życiu falafela, wybrałyśmy się jeszcze do Portinatx na plażę. Cudo!

 Platja de Portinatx/fot. Wiśnia
 Platja de Portinatx/fot. Wiśnia
 Platja de Portinatx/fot. Wiśnia
 Platja de Portinatx/fot. Wiśnia
Platja de Portinatx/fot. Wiśnia

Po powrocie do Santa Eularia i krótkiej drzemce, kontynuowałyśmy podziwianie miasteczka.

 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
Santa Eularia/fot. Wiśnia

PONIEDZIAŁEK, 20 marca
Poranek ponownie spędziłyśmy na tarasie pałaszując przepyszne naleśniki, a potem "tak dla odmiany" wybrałyśmy się na plażę.

 Santa Eularia/fot. Wiśnia
 Santa Eularia/fot. Wiśnia
Santa Eularia/fot. Wiśnia

O 13:30 wsiadłam do autobusu do Ibizy (miasta) i ruszyłam w kierunku Starego Miasta (Dalt Vila). 

 Dalt Vila/fot. Wiśnia
 Dalt Vila/fot. Wiśnia
 Widok ze Starego Miasta/fot. Wiśnia
Widok ze Starego Miasta/fot. Wiśnia 
 Dalt Vila/fot. Wiśnia
 Dalt Vila/fot. Wiśnia
 Między innymi takim tunelem można się dostać się na wzniesienie, gdzie znajduje się Stare Miasto/fot. Wiśnia
 Dalt Vila/fot. Wiśnia
 Katedra/fot. Wiśnia
 Dalt Vila/fot. Wiśnia
Dalt Vila/fot. Wiśnia

Zdaję sobie sprawę, że mój opis, szczególnie Ibizy, jest dosyć lakoniczny, ale część wspomnień trudno jest wyrazić słowami. Polecam wybrać się tu samemu, doświadczycie tego, co ja :)