Na początku maja w mojej uroczej Pollensie gościłam rodzinkę. Nie mogę powiedzieć, że zjeździliśmy Majorkę wzdłuż i wszerz, ale sporo udało nam się zobaczyć. Fotorelacja poniżej :)
Chyba im się podobało :P
Port de Pollensa/fot. Wiśnia
Cap de Formentor/fot. Wiśnia
Cap de Formentor/fot. Wiśnia
Plaża na Formentorze/fot. Wiśnia
Formentor widziany z punktu widokowego/fot. Wiśnia
Coves del Drach (Smocze Jaskinie)/fot. Wiśnia
Coves del Drach/fot. Wiśnia
Coves del Drach/fot. Wiśnia
Coves del Drach/fot. Wiśnia
Coves del Drach/fot. Wiśnia
Cala s'Almonia/fot. Wiśnia
S'Albufera/fot. Wiśnia
S'Albufera/fot. Wiśnia
Valldemossa (moim zdaniem najpiękniejsze miasteczko na Majorce. Co ciekawe, kilka zimowych miesięcy spędził tu Fryderyk Chopin z George Sand, dlatego można tu zarówno posłuchać jego muzyki jak i zwiedzić celę klasztorną, w której się zatrzymali)/fot. Wiśnia
Fryderyk Chopin z George Sand/fot. Wiśnia
Apteka klasztorna/fot. Wiśnia
Ogrody/fot. Wiśnia
Widoki z klasztoru/fot. Wiśnia
Valldemossa/fot. Wiśnia
Valldemossa/fot. Wiśnia
Valldemossa/fot. Wiśnia
Port de Sóller/fot. Wiśnia
Port de Sóller/fot. Wiśnia
Palma/fot. Wiśnia