niedziela, 11 grudnia 2016

Cuculla de Fartaritx

Nie ma to jak aktywna niedziela, stąd pomysł na wycieczkę na jeden z wyższych szczytów na Majorce - Cuculla de Fartaritx (712 m n.p.m.). We trójkę (Colby, Markus i ja) wyruszyliśmy z Pollensy na rowerach, by po ok. 3 km zostawić je tuż przed wejściem na trasę. 

Chyba po raz pierwszy przeszłam praktycznie całą drogę po odgórnie wyznaczonej ścieżce. Zwykle bardzo trudno jest znaleźć szlak (jeśli w ogóle istnieje), więc była to miła odmiana podążać według wytycznych Markusa, który miał ze sobą aplikacje z dosyć dokładną mapę okolicy. Widoki były przecudne!

Mimo pięciogodzinnej trasy praktycznie nie czuję zmęczenia. Czyżby moja kondycja była coraz lepsza czy tylko się łudzę?

 Na trasie/fot. Wiśnia
 Konik/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
 Na szczycie/fot. Wiśnia
 Na trasie/fot. Wiśnia
Na trasie/fot. Wiśnia