Ze względu na moją pracę, w Port de Pollença byłam już jakieś 15 razy, ale do tej pory nie miałam okazji bliżej poznać tego miasteczka. Dziś postanowiłam to zmienić.
Główną atrakcją są tu zdecydowanie plaże, wzdłuż których można spacerować do woli. Dużym zainteresowaniem cieszy się również port. Szczerze mówiąc trudno zliczyć wszystkie zacumowane tu statki, żaglowce, łódki itp. Natomiast jeśli chodzi o zabytki to nie jest ich tu zbyt wiele. W zasadzie jeden - Parròquia de la Mare de Déu del Carme.
Parròquia de la Mare de Déu del Carme/fot. Wiśnia
Parròquia de la Mare de Déu del Carme/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Urządzenie służące do transportu statków/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Spacer po deptaku o nazwie Pine Walk/fot. Wiśnia
Spacer po deptaku/fot. Wiśnia
Spacer po deptaku/fot. Wiśnia
Spacer po deptaku/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Port de Pollença/fot. Wiśnia
Na uwagę zasługują również mokradła la Gola (Espai Humit de la Gola) wchodzące w skład 10 najpopularniejszych tras w Pollensie i okolicach. Mimo stosunkowo niewielkiej powierzchni, wytrawni ornitolodzy wypatrzyli tutaj aż 60 gatunków ptaków.
Espai Humit de la Gola/fot. Wiśnia
Espai Humit de la Gola/fot. Wiśnia
Espai Humit de la Gola/fot. Wiśnia