sobota, 7 stycznia 2017

Camí del Rafalet + rozświetlone wieże obronne

Rano pogoda sprzyjała wycieczkom, więc wybrałam się rowerem na krótką przejażdżkę Camí del Rafalet.

 Camí del Rafalet/fot. Wiśnia
 Camí del Rafalet/fot. Wiśnia
Camí del Rafalet/fot. Wiśnia

Po południu załapałam się na udział w Manekin Challenge (nagranie wkrótce pojawi się tutaj), a potem w kilka osób wybraliśmy się na jedną z wieży obronnych na półwyspie Formentor. Dlaczego? By podziwiać światła, które na niej i na wielu innych wieżach rozbłysły, m.in. z okazji czterechsetnej rocznicy śmierci pierwszego kronikarza Majorki - Joana Binimelisa, o czym dowiedziałam się już po fakcie z "internetów" ;)

 Sa Talaia D'Albercutx/fot. Wiśnia
 Sa Talaia D'Albercutx/fot. Wiśnia
 Uśmiech proszę!/fot. Wiśnia
 Sa Talaia D'Albercutx/fot. Wiśnia
  No i płonie ogień/fot. Wiśnia
Te trzy światełka w oddali to sąsiednie wieże. Ta najbardziej po lewej to latarnia morska/fot. Wiśnia